środa, 23 stycznia 2008

Dyr.Jerzy Heller

Dawno nie widziałem naszego dyrektora p.Hellera.Choć to nie do końca miejsce szkoły muzycznej,to jednak piszę o Nim bo jest wart naszej pamięci.To był naprawdę wielki ( mimo hm "szłusznego" wzrostu).
http://www.psmopole.edu.pl/Heller.htm
A ja pamietam Go ze spotkań - nie wiem dlaczego?-w Jego gabinecie,no ,po prostu na dywaniku.
Kiedy po którymś z egzaminów "nieco" zmęczeni degustacja napojów z zawartością nieopatrznie pokazaliśmy sie publicznie.My tzn kontrabasiści.Nie będę wymieniał ,moze Andrzej sobie nie zyczy ,he he.Pamietam do dziś ,w którym miejscu i jak wyglądał Jego gabinet.a rozmowa wyglądała mniej więcej tak:No to ile tam ...zdegustowaliście?
- (tu moja odp)
- a jak się bawiliście? ,warto było?
Ja - .........
- Taki mój obowiązek,musiałem Was tu zaprosić....Następnym razem..no juz wiecie ,jak to zrobić nastepnym razem....

I to było wszystko.Ale tak powiedziane,że zapamietałem do dzisiaj...

Miałem kiedys przyjemność mieszkać z Nim w jednym pokoju podczas przesłuchań w Elblągu
(i z Arturem Zawadzkim).Wczesnym rankiem budziły nas odgłosy pielęgnacyjno-kosmetyczne
Jego raczej ubogiej we włosy głowy.
Zdarzało sie ,że wpadal znienacka do klasy nr 5-kiedy byliśmy w trakcie "omawiania właśnie zdanego egzaminu"z naszym zawsze chętnym do takiego "omawiania" prof. Pawlikiem.
Aaa! Przecież to dzieki Niemu pojechaliśmy kiedys na Jazz Jamboree na cały tydzień !
My wtedy wydawaliśmy kasę tylko na" niezbędny do życia sprzęt".To wtedy Rysiu R.Wpadł
pod stół w Złotym Samowarze podczas koncertu Walk Away....

wtorek, 22 stycznia 2008

Koniec szkoły






Po odwiedzinach Gabrysi i Tadzia zajrzałam do zdjęć ze "starych, dobrych, czasów" znalazłam uwieczniony moment podziękowań dla Pani Wieczorek i Dyrektora Hellera. Aż łza się w oku kręci...są jeszcze zdjęcia z komersu, widać na jednym Gosię Radom i Olka klukę, a na drugim tańczę z nauczycielem, tylko nie pamiętam z którym? Może podpowiecie

piątek, 11 stycznia 2008